Jak to często bywa, długi weekend się skończył i wraca do nas piękna pogoda. Sezon grillowy w pełni. Zamiast tłustych kiełbas i karkówek, proponuję dziś lżejszą potrawę na grilla - polędwiczki w ziołowej marynacie.
Składniki
1 polędwiczka wieprzowa
1/4 szklanki białego wina
1/4 szklanki białego wina
2 ząbki czosnku
1 gałązka rozmarynu
kolendra w ziarnach
sól
pieprz ziołowy
Polędwiczkę myjemy i oczyszczamy z tłuszczyków. Kroimy w poprzek na 4-5 kawałków i każdy z nich rozbijamy na grubość ok. 1cm. Mięso solimy i pieprzymy.
Do płaskiego pojemnika wlewamy kilka łyżek oliwy, nieco soli, starte ząbki czosnku, rozgniecioną i porwaną na kawałki gałązkę rozmarynu i pół płaskiej łyżeczki kolendry. Wkładamy polędwiczki i dokładnie obtaczamy je w marynacie. Odstawiamy do lodówki na co najmniej 2 godziny (najlepiej na noc). Pół godziny przed pieczeniem wyjmujemy mięso, aby nieco się zagrzało. Grillujemy ok 4 minut, polędwiczki możemy także usmażyć na patelni grillowej.
Smacznego!





Przepysznie :)
OdpowiedzUsuńLubię rozmarynowe marynaty :)
OdpowiedzUsuńW takich chwilach chcialabym miec ogrodek, by miec gdzie grillowac :)
OdpowiedzUsuńJa niestety ogródek mam tylko na działce, więc codzienne grillowanie nie wchodzi w grę, ale może to i lepiej dla figury ;)
OdpowiedzUsuńMmmm....czosnek i rozmaryn...już czuję ten zapach! Dziękuję za dodanie przepisu do akcji Grill 2012.
OdpowiedzUsuń... i chociaż mięsa nie jadam, to Twoje danie wygląda świetnie i chętnie bym spróbowała, chociaż trochę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja też wolę warzywa, ale czasami mięsko też jest dobre :)
OdpowiedzUsuńzbieram przepisy na grilla, bo aż do tego sezonu to był rejon zupełnie przeze mnie nierozpoznany. Podoba mi się ta propozycja, bo jest lekka.
OdpowiedzUsuńMam słabość do polędwiczek, więc nie będę obiektywna, ale bardzo to lubię :)
OdpowiedzUsuńfajne jest takie dobrze zamarynowane mięso!
OdpowiedzUsuń