Lubicie rabarbar? Ja w ogóle nie pamiętałam jego smaku. Jako dziecko raczej go nie jadałam, jedyne co mi się przypomina, to ciasto z rabarbarem. Jako że sezon rabarbarowy w pełni postanowiłam sprawdzić jego smak. Bardzo mi się spodobał!
Składniki
Ciasto
350 g mąki krupczatki
30 g zmielonych migdałów
100 g cukru
200 g masła
1 łyżka gęstego jogurtu
2 żółtka
Nadzienie
Nadzienie
200 ml śmietanki 36%
125 g białej czekolady
Mąkę przesiewamy, dodajemy pozostałe składniki i szybko zagniatamy ciasto. Formujemy z niego kulę i zawijamy w folię aluminiową. Ciasto odkładamy na godzinę do lodówki. Formę do tarty wykładamy papierem do pieczenia. Następnie wylepiamy ją ciastem i pieczemy w 200'C ok 15-20 minut. Gdy ciasto zarumieni się wyjmujemy je z piekarnika i studzimy.
Połamaną na kawałki czekoladę rozpuszczamy w rondelku na bardzo małym ogniu i dodajemy do niej śmietankę, mieszamy aż powstanie jednolita masa. Odstawiamy do ostygnięcia, gdy masa trochę zgęstnieje dodajemy do niej roztrzepane jajko i dokładnie łączymy składniki.
Na podpieczone ciasto wykładamy obrany i pokrojony na centymetrowe kawałki rabarbar i borówki, jeżeli używamy zamrożonych to nie rozmrażamy ich wcześniej a jedynie obtaczamy w mące. Na owoce wylewamy masę czekoladową i całość wkładamy do piekarnika nagrzanego do 160'C. Ciasto pieczemy ok 15-18 minut.
Przepis na Thermomix
Składniki na ciasto wkładamy do naczynia miksującego i mieszamy 30s/Interwał. Z wymieszanego ciasta formujemy kulę, zawijamy w folię aluminiową i odkładamy do lodówki na godzinę.
Naczynie myjemy i wycieramy, wkładamy do niego połamaną na kawałki czekoladę i miksujemy 5s/obr.10. Zakładamy motylek, dodajemy śmietanę i podgrzewamy 4min/70'C/obr.3,5. Zostawiamy na 5 minut i dodajemy jajko, mieszamy 10s/obr.3. Dalej postępujemy zgodnie z przepisem.
Smacznego!





Przepyszne połaczenie
OdpowiedzUsuńtarta wygląda jakby miała się rozpłynąć w ustach :)
OdpowiedzUsuńWygląda kusząco. Na pewno wypróbuję Twój przepis, zwłaszcza, że mam trochę zamrożonych borówek amerykańskich z zeszłego sezonu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
dla mnie rabarbar jest znany też tylko z ciast ;) u mnie dziś wystąpi w cieście z budyniem. Choć i tak chyba najlepszy jest z drożdżowym :) pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńJa lubie bardzo! W dziecinstwie moj kontakt z nim ograniczal sie do (znienawidzonego) kompotu, teraz jednak doceniam jego pyszny, kwaskowy smak.
OdpowiedzUsuńnie lubie rabarbaru,ale tego ciacha bym sprobowala,bo na pewno jest boskie!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńPłoszańska, ja też właśnie wykańczam zeszłoroczne zapasy borówek :)
Vanilla, rabarbar w takim ucieranym cieście właśnie jadłam kiedyś i bardzo mi smakowało.
Maggie, kompotu rabarbarowego nigdy nie piłam, ale musi miło orzeźwiać w gorące dni :)
Ja jako dziecko zajadałam się rabarbarem .Chrupałam jeden za drugim .
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam twoje smakowite ciasto , to musiałam przełknąć ślinkę.
Dzięki za przepis na pewno wypróbuje :)
mniam mniam !
OdpowiedzUsuńWygląda bosko ! Muszę kiedyś spróbować :)
Uwielbiam zdjęcie kota z ikei ;) hahahaha
Ciekawskie kocisko wszędzie się wepchnie ;)
OdpowiedzUsuńTe borówki w białej czekoladzie, raaaany :)
OdpowiedzUsuńCudownie, że teraz wszędzie króluje rabarbar! A ta tarta bosko wygląda. I do tego borówki...mmmm...pyszności!
OdpowiedzUsuńZ serdecznymi pozdrowieniami,
Edith