Pamiętam, że jako dziecko bardzo nie lubiłam szpinaku. Kojarzył mi się z bezpłciową breją. Teraz nie wyobrażam sobie kuchni bez tego pysznego warzywa. Jest tyle cudownych sposób na jego wykorzystanie, że aż trudno wypróbować wszystkie. Robiłam już najróżniejsze roladki mięsne ze szpinakiem, pierogi, babeczki, naleśniki a dziś przyszedł czas na makaron.
Zapraszam na tagliatelle ze szpinakiem i fetą, to bardzo smaczne połączenie, delikatny szpinak z wyrazistym serem.
Składniki
200 g makaronu tagliatelle
200 g makaronu tagliatelle
300 g szpinaku baby
3/4 kostki fety
5-6 ząbków czosnku
1 łyżka masła
pieprz do smaku
parmezan (opcjonalnie)
Liście szpinaku siekamy na paski. Na patelni rozpuszczamy masło i wrzucamy drobno posiekane lub sprasowane ząbki czosnku, smażymy chwilę i dorzucamy szpinak. Dusimy go ok. 3-4 minut na niewielkim ogniu. Wyłączamy ogień, dodajemy pokruszoną fetę i dokładnie łączymy z makaronem. Doprawiamy pieprzem do smaku, nie ma potrzeby solenia, ponieważ feta jest słona.
Przekładamy szpinak do garnka z makaronem i mieszamy.
Podajemy od razu, tagliatelle możemy posypać startym parmezanem. Danie świetnie smakuje w towarzystwie białego wina.
Smacznego!
pyszne klasyczne szpinakowe połączenie :)
OdpowiedzUsuńKlasyka zawsze w cenie :)
UsuńOh jak ja uwiebiam to danie <3!
OdpowiedzUsuńTak to juz z tym szpinakiem jest, ze niektorzy potrzebuja czasu, zeby sie z nim oswoic. Szpinak i feta to obledne polaczenie!
OdpowiedzUsuńSzpinak, feta i suszone pomidory to mój hit hitów :)
Usuńkiedy byłam mała tak jak Ty nie lubiłam szpinaku.. obecnie nie mogę bez niego żyć :) bardzo smaczne danie !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, ja też zrobiłam się szpinakożercą :)
UsuńPyszne:)! Uwielbiam szpinak...u mnie wczoraj była zapiekanka ze szpinakiem, dynią i fetą ;)!
OdpowiedzUsuńDyni ze szpinakiem jeszcze nie łączyłam, ale brzmi ciekawie.
UsuńChyba jestem jedną z niewielu osób, które w dziciństwie nie jadły szpinaku i dlatego nie mam z nim złych skojarzeń. I być może dlatego teraz go uwielbiam!
OdpowiedzUsuńMnie całe szczęście nikt nie zmuszał do jedzenia szpinaku, ale pamiętam z przedszkola taką paćkę ze szpinaku i jajka, bardzo źle się kojarzyła.
Usuńoj tak, potrawa idealna dla mnie:) uwielbiam takie makarony:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to klasyczne danie!
OdpowiedzUsuńI ten kolor.
Mniammmm...
Bardzo mnie kuszą zielone dania.
UsuńSzpinak uwielbiam w każdej postaci więc makaronem Twym chętnie się częstuję :-D
OdpowiedzUsuńMogę jeść bez końca. Tak smacznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńja na szczęście zawsze lubiłam szpinak :) wpraszam się do Ciebie jutro na obiad!
OdpowiedzUsuńAleż pięknie wygląda! Wiosennie:)
OdpowiedzUsuń