Na blogu zrobiło się jesiennie, dynie zadomowiły się na dobre w mojej kuchni i szybko jej nie opuszczą. Dziś na podwieczorek przygotowałam dyniowe placuszki z plasterkami jabłek. Naprawdę pyszne połączenie. Przepis na placki podejrzałam w książce "Mama Alergika Gotuje", ale nie byłabym sobą, gdybym go nie zmodyfikowała i nie dostosowała do siebie. Na blogu podaję moją wersję.
Składniki
150 g mąki np. pełnoziarnistej
200 ml mleka o temp. pokojowej
125 g puree z upieczonej dyni
1 jabłko
1 łyżka syropu klonowego
1/2 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki cynamonu
szczypta soli
olej do smażenia
150 g mąki np. pełnoziarnistej
200 ml mleka o temp. pokojowej
125 g puree z upieczonej dyni
1 jabłko
1 łyżka syropu klonowego
1/2 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki cynamonu
szczypta soli
olej do smażenia
Przesianą mąkę z sodą, solą i cynamonem wkładamy do dużej miski.
W drugim naczyniu mieszamy puree z dyni, mleko i syrop klonowy. Składniki płynne przelewamy do suchych i dokładnie łączymy ze sobą za pomocą trzepaczki. Odstawiamy na chwilę.
W międzyczasie myjemy i obieramy jabłko. Pozbawiamy je gniazd nasiennych i kroimy na plasterki.
Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oleju i porcjami (po 1 pełnej łyżce) nakładamy na nią ciasto. Placuszki smażymy na średnim ogniu. Gdy na ich górnej powierzchni pojawią się pęcherzyki powietrza, układamy na placku plasterki jabłka i po chwili odwracamy placki na drugą stronę i smażymy do zarumienienia.
Placki możemy podać ze śmietana, z cukrem pudrem lub polane syropem klonowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza.