Szarlotka to takie ciacho, którego nigdy nie mam dość i które mogłabym piec przynajmniej raz w tygodniu. Oczywiście powstrzymuję się od tego, bo gdybyśmy co tydzień zjadali całe ciasto to bardzo szybko przyszłoby mi się pożegnać z moim rozmiarem 34, do którego bądź co bądź jestem dość przywiązana. Od czasu do czasu pozwalam sobie na małą rozpustę i przygotowuję taką mini wersje szarlotki - crumble z jabłkami. Staram się, aby w ramekinie znalazło się dużo jabłek i tylko trochę kruszonki, wyrzuty sumienia wtedy mi nie straszne. Ten deser sprawdza się także przy wizycie niespodziewanych gości, bo możemy go przygotować także z mrożonych owoców, a składniki do jego zrobienia znajdą się praktycznie w każdej kuchni.
Składniki
(4 porcje)
6 łyżek mąki
3 łyżki zimnego masła + 1 łyżka
3 łyżki cukru pudru
4 kwaśne jabłka np. Antonówki
1 łyżka brązowego cukru
1 łyżka wody
Jabłka myjemy, obieramy, pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy w kostkę. Na patelni rozpuszczamy jedną łyżkę masła, wrzucamy pokrojone jabłka i cukier brązowy, wlewamy wodę i dusimy do momentu, aż jabłka zmiękną. Doprawiamy cynamonem i nakładamy do ramekinów.
W misce mieszamy mąkę z 3 łyżkami masła i cukrem, pudrem. Zagniatamy ręką, aż pojawią się okruszki i posypujemy nimi jabłka.
Crumble zapiekamy w piekarniku nagrzanym do 200'C przez ok. 25-30 minut do zezłocenia się kruszonki. Podajemy na ciepło z lodami waniliowymi.
Smacznego!
pyszności, uwielbiam :-)
OdpowiedzUsuńkocham ten deser! nie ma jak crumble:)
OdpowiedzUsuń