Pierniczki to takie ciastka, które powinno się piec co najmniej na kilka dni przed Świętami. Często potrzebują aż 2 tygodni, żeby zmięknąć po upieczeniu. Są cudowną ozdobą choinki a ich przygotowywanie i dekorowanie daje wiele radości całej rodzinie. To także świetny pomysł na prezent przyjaciół.
Przepis, który Wam proponuję jest bardzo prosty, ciasto łatwo się wałkuje i wycina. Najwięcej zabawy jest z ozdabianiem ciasteczek, choć ja uważam, że pierniczki są urocze także same - bez żadnej dekoracji. Ja w tym roku zrezygnowałam z lukru na rzecz czekolady i jestem zadowolona z efektu. Zachęcam Was do eksperymentowania. Przepis pochodzi z Thermomixowej książki "Tak lubię gotować".
Inne przepisy na pierniki:
- Pierniczki lukrowane
- Piernik świąteczny
- Piernik z powidłami śliwowymi
Inne przepisy na pierniki:
- Pierniczki lukrowane
- Piernik świąteczny
- Piernik z powidłami śliwowymi
Składniki
500 g mąki pszennej
120 g cukru pudru
100 g masła
250 g miodu
1 jajko
1 łyżka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki kardamonu
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
W rondelku na małym ogniu podgrzewamy do całkowitego rozpuszczenia masło, cukier puder, miód i przyprawy. Przelewamy do miski, dodajemy mąkę, jajko i proszek do pieczenia. Łączymy wszystkie składniki, zagniatamy ciasto, formujemy kulę, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na co najmniej 2 godziny.
Nagrzewamy piekarnik do 180'C. Ciasto dzielimy na 4 części i każdą z nich rozwałkowujemy. Można włożyć je pomiędzy 2 warstwy papieru do pieczenia lub wałkować na blacie oprószonym mąką. Rozwałkowane ciasto powinno mieć max. 5 mm grubości (rośnie w trakcie pieczenia). Wycinamy dowolne kształty i układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Jeżeli będziemy chcieli wieszać pierniczki na choince to jeszcze przed pieczeniem robimy w nich dziurki.
Pierniczki pieczemy na opcji góra-dół przez ok. 10-12 minut. Po wystudzeniu możemy je udekorować i nawlec na sznurek. Ciasteczka przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniku. Żeby szybciej zmiękły możemy dołożyć do nich kilka plasterków jabłka. Zmieniamy je co kilka dni, żeby nie spleśniały.
Przepis na Thermomix:
Jeźeli nie mamy cukru pudru to wkładamy do naczynia zwykły cukier i mielimy 30s/obr.10. Dokładamy masło, miód i przyprawy- podgrzewamy 5min/100'C/obr.1. Dodajemy mąkę, jajko i proszek do pieczenia - wyrabiamy 1min/obr.4. Ciasto przekładamy za pomocą kopystki do miski, formujemy kulę (uwaga, będzie mocno ciepła), przykrywamy i odstawiamy na co najmniej 2 godziny do ostygnięcia.
Nagrzewamy piekarnik do 180'C. Ciasto dzielimy na 4 części i każdą z nich rozwałkowujemy. Można włożyć je pomiędzy 2 warstwy papieru do pieczenia lub wałkować na blacie oprószonym mąką. Rozwałkowane ciasto powinno mieć max. 5 mm grubości (rośnie w trakcie pieczenia). Wycinamy dowolne kształty i układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Jeżeli będziemy chcieli wieszać pierniczki na choince to jeszcze przed pieczeniem robimy w nich dziurki.
Pierniczki pieczemy na opcji góra-dół przez ok. 10-12 minut. Po wystudzeniu możemy je udekorować i nawlec na sznurek. Ciasteczka przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniku. Żeby szybciej zmiękły możemy dołożyć do nich kilka plasterków jabłka. Zmieniamy je co kilka dni, żeby nie spleśniały.
Smacznego!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza.