Wczoraj wróciłam z działki i przywiozłam prawie litr leśnych poziomek. Pachną nieziemko i do tego są cudownie słodkie. Sporą część poziomek wyjadłam prosto z miseczki, ale część z nich zachowałam do ciasta. Tarta z poziomkami to prawdziwy rarytas. Jeżeli macie dostęp do poziomek to koniecznie jej spróbujcie.
Spód ciasta zrobiłam według przepisu Michela Roux na kruche ciasto z żółtkami. Jest bardzo delikatne.
Składniki
Ciasto
250 g mąki tortowej
200 g masła
100 g cukru pudru
2 żółtka
szczypta soli
Nadzienie
250 g mascarpone
200 ml b.zimnej śmietany 30%
2-3 łyżki cukru pudru
3/4 szklanki poziomek
1/2 szklanki jagód
Z mąki usypujemy górkę i robimy w niej zagłębienie. Wrzucamy w nie posiekane na kawałki masło, przesiany przez sitko cukier puder i sól. Czubkami palców mieszamy masło z cukrem i solą. Dodajemy żółtka i delikatnie wyrabiamy czubkami palców.
Po trochu zagarniamy mąkę do środka i wyrabiamy czubkami palców do otrzymania jednolitego ciasta. Ugniatamy je dłonią aż będzie całkowicie gładkie. Formujemy kulę, zawijamy ją w folię i chowamy do lodówki na co najmniej 2 godziny.
Formę na tarę smarujemy masłem. Wałkujemy ciasto i wylepiamy nim formę. Chowamy ją do lodówki na 20 minut. Następnie przykrywamy pergaminem i obciążamy kulkami ceramicznymi lub ryżem. Ciasto pieczemy w piekarniku nagrzanym do 190'C przez 15 minut. Następnie zdejmujemy obciążenie i pergamin i podpiekamy jeszcze przez 5 minut do wyzłocenia ciasta.
Gdy ciasto stygnie, przygotowujemy masę z serka mascarpone. Śmietanę ubijamy na sztywno. W oddzielnej misce roztrzepujemy mascarpone i dodajemy do ubitej śmietany. Słodzimy do smaku i wykładamy masę śmietanowo-serową na tartę i posypujemy ją owocami.
Ciasto przechowujemy w lodówce.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza.