poniedziałek, 8 lutego 2016

Sernik truflowy

W sobotę moja Babcia obchodziła 88 urodziny. Z tej okazji upiekłam dla niej sernik. Zdecydowałam się na wersję mniej codzienną i bardzo czekoladową To ciężki, zwarty sernik, który swoim smakiem przypomina trufle. Trudno zjeść więcej niż jeden kawałek na raz, ponieważ jest bardzo syty i wyrazisty w smaku.  Prawdziwa gratka dla fanów czekolady. 

Składniki
Masa serowa
(wszystkie składniki o temp. pokojowej)
1 kg sera mielonego
(np. President)
1 szklanka cukru pudru
300 g czekolady deserowej
120 ml śmietanki 30%
4 jajka
3 łyżki kakao
1 łyżka esencji waniliowej

Spód
300 g herbatników czekoladowych
130 g masła

Zaczynamy od przygotowania spodu. Herbatniki kruszymy lub miksujemy, nie muszą być rozdrobnione na pył. Masło rozpuszczamy w rondelku i mieszamy z pokruszonymi ciastkami.
Dno tortownicy (25 cm średnicy) wykładamy papierem do pieczenia i wylepiamy herbatnikami zmieszanymi z masłem. Boków blaszki NIE smarujemy masłem. tak przygotowaną formę chowamy do lodówki i chłodzimy spód sernika.

Przygotowujemy masę serową. Wszystkie składniki na sernik powinny być o temperaturze pokojowej. Podczas wszystkich etapów przygotowywania masy serowej, unikamy jej napowietrzenia- składniki mieszamy łyżką lub na wolnych obrotach miksera tylko do połączenia się składników. Inaczej sernik wyrośnie, a później opadnie. 

Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i ostawiamy do przestudzenia. 
Ser miksujemy z cukrem pudrem, kakao, śmietanką i esencją waniliową. Pojedynczo wbijamy jajka i mieszamy składniki. Na samym końcu dodajemy rozpuszczoną czekoladę i łączymy ją z masą serową.

Tak przygotowaną masę wylewamy do tortownicy na ciasteczkowy spód. Sernik pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180'C na opcji góra-dół przez 10 minut. Następnie zmniejszamy temperaturę do 120'C i pieczemy jeszcze przez 40 minut. Może być po tym czasie jeszcze dość luźny, stężenie, jak wystygnie.

Sernik chłodzimy w wyłączonym i uchylonym piekarniku. Następnie przekładamy go na kuchenną kratkę i zostawiamy do całkowitego ostygnięcia. Przed podaniem, chłodzimy go przez kilka godzin w lodówce. Świetnie smakuje podany z musem malinowym.

Smacznego!



Przepis pochodzi z bloga FoodMag.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza.