niedziela, 4 sierpnia 2013

Bułki pszenne z czarnuszką

Domowego pieczywa nigdy dość. Wykorzystałam sobotni wieczór na wyrobienie ciasta i uformowanie bułeczek. Na noc schowałam je do lodówki, gdzie podrosły i rano mogłam je upiec, dzięki czemu niedzielne śniadanie stało się wyjątkowym. Polecam Wam tę metodę, jeżeli lubicie na śniadanie jadać ciepłe bułeczki. Przepis na nie pochodzi z Thermomixowej książki "Radość gotowania".

Składniki
500 g mąki pszennej
250 g wody
50 g drożdży
40 g oleju
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
żółtko do smarowania
ziarna czarnuszki (lub inne)

Do szklanki wkładamy drożdże, wsypujemy cukier i zalewamy je niewielką ilością letniej wody, odstawiamy na kilka minut, żeby zaczęły pracować. 
Następnie wsypujemy do miski mąkę, sól, dolewamy olej, wodę i drożdżowy rozczyn. Mieszamy za pomocą łyżki i zagniatamy ciasto. Będzie dość luźne. 

Wyrobione ciasto przekładamy do ceramicznej miski, przykrywamy bawełnianą ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 15 minut. Powinno w tym czasie podwoić swoją objętość.

Wyrośnięte ciasto dzielimy na 10 równych części i formujemy z nich bułeczki. Bułki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i ponownie zostawiamy do wyrośnięcia na ok. 15 minut. Następnie smarujemy je żółtkiem i posypujemy ziarnami czarnuszki.

Bułki pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200'C przez ok. 20 minut, aż do wyzłocenia się pieczywa.
Studzimy na kuchennej kratce.


Przepis na Thermomix
Do naczynia miksującego wkładamy drożdże, cukier i wlewamy wodę. Podgrzewamy 2min/37'C/obr.1. Następnie dodajemy mąkę, olej i sól i wyrabiamy 2min/Interwał
Wyrobione ciasto przekładamy do ceramicznej miski, przykrywamy bawełnianą ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 15 minut. Powinno w tym czasie podwoić swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na 10 równych części i formujemy z nich bułeczki. Bułki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i ponownie zostawiamy do wyrośnięcia na ok. 15 minut. Następnie smarujemy je żółtkiem i posypujemy ziarnami czarnuszki.
Bułki pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200'C przez ok. 20 minut, aż do wyzłocenia się pieczywa.
Studzimy na kuchennej kratce.

13 komentarzy:

  1. jadłam takie w Egipcie- MNIAM <3

    zapraszam na rozdanie do siebie!
    www.cookplease.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te w Egipcie są nieco inne, bardziej miękkie i lekko słodkie.

      Usuń
  2. śliczne, równiutkie i pyszne na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, najpyszniejsze jeszcze lekko ciepłe :)

      Usuń
  3. Pyszne...uwielbiam pieczywo z czarnuszką :)!

    OdpowiedzUsuń
  4. wspaniale wyglądają, smakują pewnie równie dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj tak, nic nie zastąpi świeżych domowych wypieków ... a Twoje bułki wyszły wręcz idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. aż mam ochotę na zjedzenie śniadania po raz drugi! :) z czarnuszką musiały być rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie Ci wyrosły :) Idealne na śniadanie ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. zrobiłam:) były wyśmienite. Przepis dodałam także do siebie na bloga, podlinkowując oczywiście do Twojego wpisu. Jeszcze raz bardzo dziękuje za smaczny przepis.
    Pozdrawiam ciepło ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza.