Uwielbiam robić muffiny, ponieważ przyrządza się je bardzo szybko i można nadziać je w najróżniejszy sposób. Tym razem zamarzyła mi się wersja czekoladowa z brzoskwiniami. Przepis na nie podejrzałam na blogu Gotuj z Kasią. Nie byłabym sobą, gdybym nie wprowadziła jakiś modyfikacji. Proponuję zrobić mniej muffinek niż 12, ponieważ nie wyrastają mocno i jak na mój gust przy takiej ilości są po prostu za małe. Zamieniłam także brzoskwinie z puszki na świeże i gorzką czekoladę na deserową. Muffinki są wilgotne i smakowite.
Składniki
(8-10 sztuk)
200 g mąki
100 g cukru
2,5 łyżki kakao
2,5 łyżki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
2 jajka
100 g jogurtu naturalnego
75 g oleju
2 jajka
100 g jogurtu naturalnego
75 g oleju
1 łyżeczka esencji waniliowej
350 g brzoskwiń
50 g czekolady deserowej
W jednej misce mieszamy wszystkie suche składniki, czyli: mąkę, cukier, kakao, proszek do pieczenia i sodę. W drugim naczyniu mieszamy mokre składniki: jajka, jogurt, olej i esencję waniliową. Suche produkty przesypujemy do mokrych i łączymy składniki za pomocą drewnianej łyżki. Ciasto nie powinno być zbyt dokładnie rozmieszane, ponieważ wtedy muffiny robią się po upieczeniu gliniaste i niesmaczne.
Brzoskwinie myjemy, obieramy ze skórki i kroimy na niewielkie kawałki. Około połowę z nich dodajemy do ciasta i delikatnie łączymy ze sobą.
Ciasto nakładamy do silikonowych foremek, babeczki posypujemy pozostałymi brzoskwiniami i pokruszoną na kawałki czekoladą.
Muffiny pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180'C przez około 30 minut do tzw. suchego patyczka.
Przepis na Thermomix
Do naczynia miksującego wkładamy wszystkie mokre składniki: jajka, jogurt, olej i esencję waniliową i mieszamy 10s/obr.5. Dokładamy wymieszane w oddzielnej misce suche składniki i miksujemy 15s/obr.2/.
Przepis na Thermomix
Do naczynia miksującego wkładamy wszystkie mokre składniki: jajka, jogurt, olej i esencję waniliową i mieszamy 10s/obr.5. Dokładamy wymieszane w oddzielnej misce suche składniki i miksujemy 15s/obr.2/.
Brzoskwinie
myjemy, obieramy ze skórki i kroimy na niewielkie kawałki. Około połowę z
nich dodajemy do ciasta i mieszamy za 5s/noże wsteczne/obr.1/.
Ciasto nakładamy do silikonowych foremek, babeczki posypujemy pozostałymi brzoskwiniami i pokruszoną na kawałki czekoladą.
Muffiny pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180'C przez około 30 minut do tzw. suchego patyczka.
Smacznego!
wyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńoch, pełne smaku i samej dobroci!
OdpowiedzUsuńwspaniałe połączenie!:) czekolada i brzoskwinie= pełnia szczęścia;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak :)
UsuńDziękuję za skorzystanie z przepisu :) Mam nadzieję, że muffiny smakowały, bo wyglądaja na prawdę dobrze. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń