Kocham fiołki, zarówno podziwiać, wąchać, jak i smakować. Rozczulają mnie te delikatne i intensywnie pachnące kwiatuszki. Co roku ubolewam nad tym, że sezon na fiołki trwa tak krótko. W niedzielę rodzice pospieszyli do mnie z pachnącą dostawą fiołków, dzięki czemu mam dla Was kolejny, a pierwszy w tym roku kwiatowy przepis. Tym razem fiołki wylądowały w naleśnikach, dodając im niezwykłego uroku. Zapraszam na fiołkowe naleśniki z serem i bananami.
Składniki
(5-6 sztuk)
Ciasto
1 szklanka mąki
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki wody gazowanej
1 jajko
1 łyżka syropu klonowego
1 łyżka oleju z pestek winogron
1/3 łyżeczki cynamonu
1 łyżka płatków fiolka wonnego
Ciasto
1 szklanka mąki
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki wody gazowanej
1 jajko
1 łyżka syropu klonowego
1 łyżka oleju z pestek winogron
1/3 łyżeczki cynamonu
1 łyżka płatków fiolka wonnego
Nadzienie
300 g kręgowego serka
1 dojrzały banan
1 łyżeczka cukru waniliowego
lub 1 łyżka syropu klonowego
1 łyżka płatków fiolka wonnego
300 g kręgowego serka
1 dojrzały banan
1 łyżeczka cukru waniliowego
lub 1 łyżka syropu klonowego
1 łyżka płatków fiolka wonnego
Wszystkie składniki na ciasto poza fiolkami wkladamy do miski i miksujemy na gładką masę. Dodajemy fiolki i delikatnie mieszamy. Przykrywamy talerzem u odstawiamy na 10-15 minut.
Patelnię nagrzewamy i smarujemy dosłownie odrobiną oleju kokosowego. Nalewamy porcję ciasta naleśnikowego, rozprowadzamy po całej patelni i smażymy. Gdy pojawia się pęcherzyki powietrza, obracamy nalesnik na drugą stronę i lekko go rumienimy.
Usmażone naleśniki przekładamy na talerz i przykrywamy ściereczką, żeby nie wystygły.
Banana myjemy, obieramy i rozgniatamy widelcem. Dodajemy ser biały i mieszamy dokładnie. Jeżeli masa będzie mało słodka, dodajemy cukier waniliowy lub syrop klonowy.
Farsz nakładamy na naleśniki i posypujemy płatkami fiolka. Naleśniki możemy polać także sosem czekoladowym.
Smacznego!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza.