W sierpniu na warsztatach z Pudliszkami robiliśmy absolutnie przepysznego dorsza w ketchupowej tempurze. Od razu wiedziałam, że powtórzę ten przepis w domu i wreszcie się zmobilizowałam. Smakował mi równie mocno, jak ten warsztatowy, więc podaję przepis. Zdjęcia wrzucam z warsztatów, ponieważ są dużo ładniejsze niż moje robione wieczorową porą przy sztucznym oświetleniu.
Składniki
1/2 kg filetów z dorsza
85 g ketchupu
(najlepiej pikantnego)
tempura
olej do smażenia
Tempura
1 jajko
110 g mąki
(najlepiej mąki do tempury, może być pszenna)
125 ml lodowatej wody
125 ml lodowatej wody
Najpierw przygotowujemy tempurę. Rozmącone jajko wlewamy do wody i mieszamy. Następnie wodę z jajkiem dolewamy do mąki i mieszamy do uzyskania grudkowatego ciasta. Dodajemy do tempury ketchup i łączymy składniki.
Dorsza myjemy, osuszamy ręcznikiem papierowym i kroimy na kawałki. Rozgrzewamy olej w rondlu. Kawałki dorsza maczamy w ketchupowej tempurze i wrzucamy na rozgrzany olej, smażymy na złoto, osączamy na ręczniku i od razu podajemy. Gdy ryba wystygnie, tempura traci chrupkość i urok.
Smacznego!
Mmmm...wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńi jest naprawdę pycha :)
Usuńmniaaam :)
OdpowiedzUsuńoj dobry był, muszę też się zmobilizować
OdpowiedzUsuńZa mną ten smak chodził już od dobrych kilku tygodniu, więc jak wczoraj "wpadłam" na dorsza to nie zastanawiałam się ani chwili.
UsuńUwielbiam dorsza, a ten wygląda znakomicie! Chętnie bym Ci go ukradła ;)
OdpowiedzUsuńDorsza uwielbiam, jakoś nie do końca widzę go w keczupie, ale trzeba przecież w kuchni eksperymentować :)
OdpowiedzUsuń