W zeszłym tygodniu miałam przyjemność uczestniczyć w spotkaniu promującym Dobrą Wołowinę QMP. Spotkaliśmy się w gronie blogerów i dziennikarzy na statku Stalmach, który zabrał nas w bardzo miły rejs po Wiśle. Pogoda do pływania była wymarzona - słońce, lekka bryza i ciepełko.
Ambasadorem Dobrej Wołowiny QMP jest Grzegorz Łapanowski i to on przygotował dla nas specjalne menu degustacyjne. Tym razem to nie my - blogerzy - kłopotaliśmy się gotowaniem. Nam w udziale przypadło beztroskie pływanie i biesiadowanie w zacnym gronie.
O Dobrej Wołowinie i programie QMP (Quality Meat Program) opowiedziała nam jego współautorka - pani profesor Agnieszka Wierzbicka. Celem systemu QMP jest wytwarzanie mięsa o wysokiej i powtarzalnej jakości, odznaczającego się wyjątkową kruchością i soczystością. Żeby to osiągnąć, stworzono cały cykl produkcyjny, w którym ogromny naciska kładzie się na dobrostan zwierząt zarówno na etapie ich hodowli, transportu, jak i uboju. Wołowina z certyfikatem QMP jest wyjątkowa także dlatego, że pochodzi od krów ras mięsnych.
Spożycie wołowiny w Polsce nie jest zbyt duże, ponieważ w porównaniu z wieprzowiną czy drobiem to stosunkowo drogie mięso. Jednak w przeciwieństwie do nich nie można jej nastrzykiwać i sztucznie pompować, gdyż w tych miejscach miejsce wołowe robi się sine i nieapetyczne.
A na deser kilka zdjęć z naszego rejsu, pięknie jest nad Wisłą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza.