Jesień w tym roku nie rozpieszcza. Albo dzieci chore, ja albo wszyscy na raz. Ja właśnie wychodzę z zapalenia krtani, Łucja po tygodniowej przerwie podreptała do przedszkola, za to Małemu idą zęby i przy okazji ma katar i kolejny tydzień walczymy z przeziębieniem. To wszystko sprawia, że trudno wykroić dla siebie choć chwilę, bo mama jest niezbędna i do spania i do zabawy. Ale dość tego biadolenia.
Do sałatek chyba nikogo nie trzeba namawiać. Ta, którą zrobiłam dzisiaj jest bardzo lekka, zdrowa i naprawdę smaczna. Mandarynki nadają jej rześkości i soczystości. Jej dodatkowym atutem jest łatwość i szybkość przygotowania. Wystarczą nam dosłownie 3-4 minuty, żeby przyrządzić ciekawą sałatkę.
Składniki
Sałatka
2 garści rukoli
(ok. 50 g)
2 mandarynki
1 czubata łyżka suszonej żurawiny
parmezan
Dressing
1 łyżka octu balsamicznego
1 łyżeczka miodu
3 łyżki oliwy z oliwek
sól i pieprz
Rukolę myjemy i przekładamy do miski. Mandarynki myjemy, obieramy, rozdzielamy na cząstki i kroimy je na połówki. Pozbawiamy je pestek i dodajemy je do rukoli, posypujemy żurawiną i startym obieraczką do warzyw parmezanem.
W słoiczku mieszamy wszystkie składniki dressingu i polewamy nim sałatkę. Mieszamy składniki i podajemy np. z chrupiącą bagietką.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza.