Zapraszam na mocno owocowy kisiel. Duża ilość porzeczek i malin nadaje mu piękny malinowy kolor i słodko-kwaśny smak.
Składniki
150 g malin
150 g czerwonych porzeczek
1 łyżeczka cukru waniliowego
5 łyżek cukru pudru (wedle uznania)
3 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
1,5 szklanki wody i jeszcze 1/3 szklanki zimnej wody
Odszypułkowane owoce gotujemy w 1,5 szklanki osłodzonej wody. Gdy owoce będą się już rozpadać, mąkę dokładnie rozpuszczamy w pozostałej ilości wody i powoli wlewamy do garnka z owocami, cały czas mieszając. Kisiel jest gotowy. Ilość dodanego cukru zależy od naszych preferencji, owoce są kwaskowe, więc jak go potrzebuję więcej, ale niektórzy lubię ten kwaskowaty smak.
Domowy kisiel na oslode deszczowego dnia! Pedze po maliny i porzeczke. Dziekuje za ekstra pomysl :*
OdpowiedzUsuńdomowy kisiel najlepiej smakuje od babci :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w Anglii nie można dostać takich porzeczek :/
OdpowiedzUsuńUwielbiam je.
nigdy nie jadłam samorobnego kisielu!!
OdpowiedzUsuńRównież nigdy takiego domowego kisielu nie jadłam :) Wygląda niesamowicie ze świeżymi owocami. Czas nadrobić zaległości!
OdpowiedzUsuńZ serdecznymi pozdrowieniami,
Edith
Super! Zapisuję i zrobię jutro!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Uwielbiam taki kisiel! Już wieki nie robiłam takiego z paczki. Nie wiem tylko dlaczego ale zazwyczaj robię go zimą:)
OdpowiedzUsuńWspaniały letni deser!
OdpowiedzUsuńŚwieże owoce na pewno dodają mu charakteru.
Smacznego!
Uwielbiam domowy kisiel, malinowo-porzeczkowy brzmi jak marzenie :)
OdpowiedzUsuńsama kisiel zrobiłaś, wow!
OdpowiedzUsuńJak ja dawno nie jadła kiślu. Ten jest fajny, mocno owocowy no i domowy. Pychota:-)
OdpowiedzUsuńCudnie wygląda, taż, że aż chce się sięgnąć po łyżeczkę :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
pyszny musi być!!! i nawet mogę go zjeść :) a i swojsko mi bo mam taką samą chustke :)
OdpowiedzUsuńwygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńOj, uwielbiam takie sezonowe owoce :)
OdpowiedzUsuńI zawsze sezon na nie trwa za krótko ;)
Dziękuję za dołączenie do naszej akcji "Rośliny jadalne z polskiej łąki i lasu - edycja letnia".
Proszę jednak o dołączenie banerka akcji (albo na stronie, albo pod zgłoszonym do akcji przepisami). Dziękuję :)
Pozdrawiam :)
Już dodałam, staram się pamiętać o banerkach, ale czasem dopiero po dodaniu wpisu orientuję się, że pasuje on do jakiejś akcji i wtedy różnie z tymi banerkami bywa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!