Jagodowe szaleństwo trwa. Wyjątkowo w tym roku smakują mi jagody i dodaję je do wszelakich deserów. Dziś połączyłam je z półkruchym ciastem i białą czekoladą. Wyszło naprawdę pysznie. Zapraszam na prawdziwie letni deser, jagodowe tartaletki z białą czekoladą.
Składniki (na 6 foremek)
Ciasto
1 szklanka mąki
1/4 szklanki cukru pudru
100 g masła
1 żółtko
Nadzienie
90 g białej czekolady
170 ml śmietanki 36%
1 jajko
Owoce
1/2 szklanki jagód
Żółtko, cukier i masło wkładamy do miksera i ucieramy na gładką masę. Następnie dodajemy mąkę i miksujemy do uzyskania gładkiego ciasta. Formujemy z niego kulę, zawijamy w folię aluminiową i chowamy do lodówki na 30 minut.
Następnie dzielimy ciasto na 6 porcji i wylepiamy nim wysmarowane masłem i oprószone mąką foremki. Ciasto nakłuwamy widelcem, przykrywamy papierem do pieczenia i przyciskamy ceramicznymi kulkami do pieczenia (albo suchą fasolą lub grochem). Pieczemy 15 min w piekarniku nagrzanym do 180'C, następnie wyjmujemy i odstawiamy do ostygnięcia.
W rondelku, na małym ogniu rozpuszczamy białą czekoladę ze śmietanką, mieszając masę trzepaczką. Gdy masa ostygnie, dodajemy do niej rozmącone jajko i mieszamy składniki.
Na ostudzone tartaletki wysypujemy jagody i zalewamy je masą czekoladową. Ciasteczka wkładamy do piekarnika nagrzanego do 160'C i pieczemy ok 15-18 minut.
Przed podaniem tartaletki można posypać cukrem pudrem.
Smacznego!
Przed podaniem tartaletki można posypać cukrem pudrem.
Smacznego!
a w grecji nie ma jagód ;((
OdpowiedzUsuńTo wielka szkoda, jagody są takie pyszne! Magda, musisz przyjechać do Polski, na jagody :)
OdpowiedzUsuńdzisiaj nawet mrożonych w carrefourze szukaliśmy, ale nie mieli żadnych owocowych mrożonek..
OdpowiedzUsuńPrzyjaciółka, która teraz sporo czasu spędza w Anglii, mówi, że najbardziej brakuje jej poziomek. Polskie owoce są najlepsze i trudno tak smaczne znaleźć zagranicą.
OdpowiedzUsuńJagody i biała czekolada to duet idealny :)
OdpowiedzUsuńBiała czekolada i jagody Mmmmm.....musi być smaczne :)
OdpowiedzUsuńpysznie :) nie łączyłam nigdy jagód z biała czekolada bo za nią nie przepadam, ciekawa jestem efektu :D
OdpowiedzUsuńWiewióra, ja samej białej czekolady też nie jem, bo jest dla mnie za słodko, ale z lekko kwaskowatymi owocami np. z malinami czy tak jak tu, z jagodami komponuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz w życiu mam ochotę na białą czekoladę :)
OdpowiedzUsuńMiło mi być sprawcą tej ochoty :)
OdpowiedzUsuńteż nie jestem wielbicielką białej czekolady, ale faktycznie z kwaskowymi owocami musi być pyszna :)
OdpowiedzUsuńAleż mam ochotę na taką mini tartę! Szczególnie, że szał jagodowy w pełni :) Połączenie jagód z białą czekoladą to istne mistrzostwo świata!
OdpowiedzUsuńZ pozdrowieniami,
Edith
Zdecydowanie się z Tobą zgadzam Edith, to połączenie idealne :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taraletki :) i sama mam takiego pomocnika małego ;d
OdpowiedzUsuńRozpływam się oglądając te cudne jagodowe tartaletki, tym bardziej, że nadzienie z białej czekolady jest w sam raz dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńbiała czekolada i jagody? niebo w gębie <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
Wyglądają i na pewno smakują bosko !
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie!
OdpowiedzUsuńPychota, aż ślinka ciekanie :) chyba w tygodniu coś takiego sobie zrobię :)
OdpowiedzUsuńA dziś na upalne dni zrobiłem sobie koktajl arbuzowy :)
Witam ponownie,
OdpowiedzUsuńchciałam Cię zaprosić do wspólnego gotowania z okazji akcji kulinarnej jaką organizuję.
Kilka blogerek/blogerów jeden pomysł i różne wykonanie.;)
Poniewaz temat akcji to "Kukurydziane wariacje", więc proponuję wykonanie zupy kukurydzianej czy tam zupy z kukurydzy ;).
Jest dużo propozycji na to danie, jestem ciekawa efektów, jakie każdy zaprezentuje. Zapewne kazdy doda coś od siebie ;).
Wspólne gotowanie proponuję rozegrać w dniach 24-26.07. Dobrze jak wtedy przepis znajdzie się na blogu ;)
Proszę o odpowiedź ;) Pozdrawiam Serdecznie ;)
Panie Deserku, koktajl arbuzowy brzmi cudownie :)
OdpowiedzUsuńKatarzyno, mój pomocnik wakacjuje się na wsi, wróci do mnie pod koniec września, a teraz korzysta z możliwości nieograniczonego brykania :)
MartynCiu, chętnie ugotuję zupę kukurydzianą, bo nigdy takiej nie jadłam. Pozdrawiam
Cudne i bardzo smacznie się prezentują, a przy tym z jagodami - uczta dla podniebienia :)
OdpowiedzUsuńWyglądają wprost rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, smakują też dobrze ;)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają i na pewno równie dobrze smakują:)
OdpowiedzUsuńI brzmi i smakuje cudowanie jak przystało na arbuza :) Jutro będzie kolejna "wariacja" z arbuzem w roli głównej
OdpowiedzUsuńMartynka a potem może jakaś akcja z deserami bo jak wiesz ja tylko desery i pokrewne ciasta itp. :)
perfekcyjne połącznie, chętnie poczęstowałabym się :-)
OdpowiedzUsuń