środa, 15 sierpnia 2012

Dżem jagodowy i podsumowanie sezonu

Tym wpisem żegnam już sezon jagodowy, zaowocował różnymi pysznymi deserami, więc mam poczucie, że dobrze go wykorzystałam. Zapraszam na dżem jagodowy i małe podsumowanie wszystkich tegorocznych jagodowych przepisów.

Składniki (przepis stąd)
2 litry jagód (ok. 1 kg)
1/2 kg cukru
1/4 szklanki wody

Jagody myjemy i osuszamy na durszlaku.  Przekładamy je do garnka z grubym dnem, przysypujemy cukrem i podlewamy wodą. Doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień i gotujemy ok. 30 minut, aż część soku odparuje. 
Gorący dżem przelewamy do wyparzonych słoików, mocno zakręcamy i pasteryzujemy ok. 20 minut.
Smacznego!


A oto jagodowe podsumowanie sezonu 2012:

Pierogi z jagodami 



Jagodzianki z kruszonką

      

Lekki deser jagodowo-poziomkowy



Granita melonowo-jagodowa



Tarta jagodowa z polewą czekoladową

                   

Deser owocowy z karmelizowanym cukrem



Tartaletki z jagodami i białą czekoladą



Muffiny kukurydziane z jagodami









14 komentarzy:

  1. niezwykle jagodowo u Ciebie, samo zdrowie prosto z lasu :) i takie nasze, polskie... super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widać, że przerobiłaś jagody wzdłuż i wszerz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakąś wyjątkową ochotę miałam w tym roku na jagody :)

    OdpowiedzUsuń
  4. rzeczywiście był w tym roku u ciebie urodzaj jagodowy:) u mnie duuużo skromniej;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ile dobroci ?! Wszystko przepyszne

    OdpowiedzUsuń
  6. Elizo jak tu u Ciebie jagodowo! Pięknie. Szkoda, że sezon na jagody już się kończy. Będziemy za nimi tęsknić. Pozdrawiamy ciepło

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale szalałaś z jagodami, super:)
    A dżem jagodowy jest moim jednym z ulubionych:) Sama jeszcze takiego nie robiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jagodowe szaleństwo u Ciebie jest i było.
    Chyba najbardziej podoba mi się granita i oczywiście jagodowa klasyka - jagodzianki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wykorzystałaś jagody pełną parą ;). No ja niestety zjadłam ich tylko odrobinkę. Studencka kieszeń nie pozwala na szaleństwa. :(

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Martyna, też bym pewnie tyle nie poszalała, gdyby nie zebrała samodzielnie jagód w lesie, z niecierpliwością czekam na przyszły sezon :)

    OdpowiedzUsuń
  11. To się nazywa - w pełni korzystać z sezonu! Jestem pod wrażeniem jagodowych rarytasów.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem wielką fanką zamykania smaku lata w słoiczkach:-). Twój dżemik wygląda cudownie!:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. duuużo apetycznych zdjęć :) szkoda że widzę je dopiero wieczorem...

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję Wam, Olu, zapraszam do oglądanie zdjęć rano :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza.