Falafel jest tradycyjnym daniem kuchni arabskiej, jego receptura narodziła się w Egipcie. To smażone kulki lub kotleciki z ciecierzycy, wspaniała alternatywa dla mięsa. Falafele często podawane są w picie wraz ze świeżymi warzywami. Przepis podaję za Around the kitchen table.
Składniki
250g suchej ciecierzycy (może być też z puszki)
1 łyżeczka mielonego kuminu
1 łyżeczka ziaren kolendry
3-4 ziarna pieprzu
2 łyżki sezamu
1 cebula
4 ząbki czosnku
pęczek natki pietruszki
1 łyżeczka soli
3/4 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka cynamonu (pominęłam)
1 łyżeczka gałki muszkatołowej (pominęłam)
oliwa do smażenia
1 łyżeczka mielonego kuminu
1 łyżeczka ziaren kolendry
3-4 ziarna pieprzu
2 łyżki sezamu
1 cebula
4 ząbki czosnku
pęczek natki pietruszki
1 łyżeczka soli
3/4 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka cynamonu (pominęłam)
1 łyżeczka gałki muszkatołowej (pominęłam)
oliwa do smażenia
Ciecierzycę przez całą noc moczymy w misce z wodą. Trzeba wlać więcej wody, bo ciecierzyca podwoi swoją objętość. Jeżeli korzystamy z ciecierzycy w puszce to nie namaczamy jej.
Następnego dnia odsączamy ciecierzycę, zachowując wodę, w której się namaczała.
Na suchej patelni prażymy kumin, ziarna kolendry, pieprzu i sezamu. Gdy ostygną, przekładamy je do moździerza i ucieramy.
Namoczoną ciecierzycę, natkę pietruszki, czosnek i cebulę mielimy za pomocą blendera. Dodajemy przyprawy z moździerza, sól, sodę, cynamon i gałkę muszkatołową i odrobinę wody z ciecierzycy, wszystko dokładnie mieszamy.
Za pomocą dłoni formujemy niewielkie kulki z masy i lekko je spłaszczamy. Smażymy je w rondelku wypełnionym mocno rozgrzanym olejem. Powinny być mocno rumiane. Wyławiamy je łyżką cedzakową i osączamy na papierowym ręczniku. Podajemy mocno ciepłe.
Smacznego!
pysznie sie prezentuja! kocham ciecierzycę i musze je zrobić :D
OdpowiedzUsuńPycha! Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńSmakowite :) Falafel kojarzy mi się z daniem sprzedawanym w budce z kebabem, ale na pewno nie są to kotleciki z ciecierzycy ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam falafele ale mi nie wychodzą takie ładne:(! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŁadniutko wyglądą ;) ja mam podobne skojarzenie do Tomka. Budki z kebabem, a tu ciecierzyca;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie robiłam dania z ciecierzycą, ciekawe jak smakuje? :)
OdpowiedzUsuńPyszności :). Ale bym zjadła coś takiego mniam!
OdpowiedzUsuńPięknie ci wyszły, ale smakowite!
OdpowiedzUsuńNa pewno były pycha!
OdpowiedzUsuńja robiłam kiedyś, tylko nie chciałam wrzucać do oleju, a jedynie obsmażyć i nie było to takie dobre. Niestety niektóre potrawy potrzebują oleju i nie ma dyskusji ;)
OdpowiedzUsuńCzyli blendujemy ciecierzycę bez gotowania (twardą) nie rozwali mi blendera ?
OdpowiedzUsuńTak, nie ma obaw o blender, taka namoczona przez noc ciecierzyca jest dość miękka.
OdpowiedzUsuńkiedyś próbowałam, ale nie chciałam robić w dużej ilości tłuszczu, więc tylko obsmażyłam i nie były dobre. Niestety niektóre rzeczy wymagają zamoczenia w oleju :)
OdpowiedzUsuńNiestety, tak jak pączki trzeba smażyć w głębokim tłuszczu, tak i falafele muszą pływać. Ale w końcu nie jemy ich na co dzień i czasem można zaszaleć ;)
Usuń