W ostatni wtorek, 16 października obchodziliśmy Światowy Dzień Chleba. Nie wyrobiłam się wtedy z upieczeniem własnego, ale nadrabiam zaległości dziś wieloziarnistym chlebem. To mój pierwszy chleb na mące krupczatce. Trochę się bałam, czy mi wyjdzie, ale okazał się smaczny i do tego wyjątkowo prosty w przygotowaniu. Polecam go wszystkim wielbicielom domowego pieczywa. Przepis na chlebek jest stąd.
Składniki
(mała keksówka)
(mała keksówka)
500g mąki krupczatki
125 g otrębów pszennych lub żytnich
1/2 litra letniej wody
2 łyżeczki cukru
3 łyżki siemienia lnianego
3 łyżki ziaren słonecznika
2 łyżki sezamu
1 łyżka czarnuszki
3-4g suchych drożdży (lub 20 świeżych)
Jeżeli korzystamy ze świeżych drożdży to wkładamy je do szklanki, zasypujemy cukrem i zalewamy niewielką ilością letniej wody. Odstawiamy na chwilę, żeby zaczęły pracować. Jeżeli korzystamy z suchych drożdży to nic nie musimy z nimi robić.
Wszystkie składniki wsypujemy do dużej miski i dokładnie mieszamy ze sobą drewnianą łyżką. Następnie przykrywamy miskę ściereczką i odstawiamy na około 30 minut w ciepłe miejsce, aby ciasto podrosło. Ciasto jest luźne i nie dosypujemy do niego mąki.
Wyrośnięte ciasto przekładamy do keksówki wysmarowanej olejem i wysypanej otrębami lub mąką. Zostawiamy do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na maksymalnie 15-20 minut. Gdy tylko trochę podrośnie, wstawiamy blaszkę do piekarnika nagrzanego do 230'C na opcji góra-dół. Jeżeli lubi chrupiącą skórkę, to na dół piekarnika wstawiamy naczynie z kostkami lodu.
Chleb pieczemy ok. 45-50 minut. Po pół godzinie sprawdzamy, czy wierzch się za bardzo nie spieka i w razie potrzeby przykrywamy go folią aluminiową.
Zaraz po upieczeniu wyjmujemy chleb z formy i studzimy go na kuchennej kratce.
Smacznego!
Smacznego!
Nie ma to jak domowy, własnoręcznie przygotowany chleb...
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie. Koniecznie muszę wypróbować przepis;)
OdpowiedzUsuńA jak pachnie...:-))
OdpowiedzUsuńOj pachnie, pachnie :)
OdpowiedzUsuńDomowy chlebek - najlepszy
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie
OdpowiedzUsuńNie ma nic lepszego od domowego chlebka :-)
OdpowiedzUsuńWygląda mega apetycznie!
Pozdrawiam serdecznie!
Basia
cudowny :)
OdpowiedzUsuńależ piękny chleb ;) i porządna kanapeczka...palce lizać ;)
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie się prezentuje! :-)
OdpowiedzUsuńJaki zdrowy ! Na codzień unikam pieczywa, ale taki domowy chlebek to bym zjadła ; )
OdpowiedzUsuńBOMBASTYCZNY!
OdpowiedzUsuńtaki domowy chleb... aach nie jadłam kilka lat :(
OdpowiedzUsuńChciałabym sprubować taki chleb własnej roboty:)
OdpowiedzUsuńrewelacja
Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Piękny, aż poczułem zapach świeżego pieczywka :)
OdpowiedzUsuńOlu, Mała Kuchareczko, ja też rzadko jadałam domowy chleb, wszystko się zmieniło, gdy sama zaczęłam go piec, spróbujcie :)
OdpowiedzUsuńwitam
OdpowiedzUsuńjakiej długości blaszka ?
Mała keksówka, 30 cm długości.
Usuń