Halloween
kojarzy się nam przede wszystkim z amerykańskim świętem, ponieważ tam
jest ono najbardziej popularne i najhuczniej obchodzone. Jednakże jego
rodowód wiązany jest z Celtami i świętem na powitaniem zimy.
Obecnie
Helloween to jedna wielka zabawa. Ostatniego dnia października ulice
zaludniają duchy, czarownice i inne magiczne i straszne stwory. Do
Polski Halloween przywędrowało kilkanaście lat temu i z roku na rok jego
popularność rośnie. Święto to szczególnie podoba się dzieciom i osobom
młodym. Może jeszcze nie wychodzimy z domów w przebraniach i nie
odwiedzamy sąsiadów ze słynnym "cukierek albo psikus", ale wiele osób
organizuje tego dnia halloweenowe imprezy, gdzie króluje "straszne"
menu.
Ja
nigdy nie byłam i do tej pory nie jestem miłośniczką Halloween, ale w
tym roku postanowiłam się zabawić i przygotować różne smaczne propozycje
specjalnie na ten dzień. Zaczynamy mioteł czarownicy, które podpatrzyłam na tym blogu. Łatwa w przygotowaniu, efektowna i smaczna
przekąska wprost na Halloween. Nie podaję dokładnych proporcji, ponieważ
każdy sam zdecyduje ile miotełek zrobić. W najbliższych dniach spodziewajcie się większej ilości takich przepisów.
Składniki
paluszki solone
plasterki sera żółtego
Pokrojony na cienkie plastry ser żółty wyjmujemy z lodówki i rozdzielamy. Każdy plasterek sera kroimy wzdłuż na pół i zawijamy dookoła słonego paluszka. Następnie szczypiorkiem przywiązujemy ser do paluszka i ostrym nożem nacinamy wystającą poza paluszek część sera, tak aby utworzył paski. Podajemy od razu, jeżeli nasza przekąska musi poczekać na gości, warto schować ją do lodówki i wyjąć kilka minut przed ich przyjściem, żeby ser się nie roztopił i nie stracił fasonu.
Smacznego!
Ha ha, cudne :) Ja bardzo lubię takie śmieszno-straszne jedzenie, natomiast muszę się przyznać, że mam np. opory przy jedzeniu kwiatów. Kwiaty są takie piękne i delikatne, nie mam sumienia ;)
OdpowiedzUsuńO widzisz, a mi jakoś kwiatów nie szkoda, może dlatego, że na działce mamy ich tyle, że jak uszczknę kilka kwiatuszków to w ogóle tego nie widać :)
UsuńAle świetne:) Super pomysł z tymi miotłami, wygladaja rewelacyjnie ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje!
UsuńDziekuje!
Usuńhihihihi ale pomysłowo!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńPomysł świetny, a najwięcej frajdy z przygotowywania tego typu rzeczy czerpać będą przede wszystkim dzieci. Warto je zaangażować w przygotowywanie miotełek. Jeżeli chodzi o produkty to najlepiej zdecydować się na te jak najzdrowsze, eko, jeśli jest to możliwe :)
OdpowiedzUsuńnie dośc, że super wyglądają to jeszcze musiały być pyszne!
OdpowiedzUsuńŚwietne :) A jak pięknie się prezentują. Fajna przekąska dla dzieci i nie tylko :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Bardzo oryginalny pomysł - wyglądają efektownie, a są tak proste do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, łatwy i przyjemny :)
OdpowiedzUsuńproste i prze-komincze :)
OdpowiedzUsuńO jejku jaki fajny pomysł :) Wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńGenialne!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, zrobię z dzieciakami. :)
OdpowiedzUsuńTe miotły są kapitalne!
OdpowiedzUsuńFajnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuń