piątek, 18 marca 2016

Polędwiczki w sosie porowym

To danie zdecydowanie nie wygra w konkursie na najpiękniejsze zdjęcie roku, ale jest naprawdę pyszne. Polędwiczki duszone w porach przygotowuję regularnie od co najmniej 1,5 roku. Przepis na nie juz dawno temu miał się pojawić na blogu, ale jakoś zupełnie nie wychodziło mi ich fotografowanie. Tak naprawdę nie lubię fotografować mięso i dlatego jest tak mało mięsnych przepisów na blogu. Ale dziś, pomimo, że zdjęciu nadal daleko do ideału, to przepis pojawia się jako jedno z moich ulubionych sposobów na przyrządzanie polędwiczki wieprzowej, podejrzany kiedyś u Ewy Wachowicz.

Składniki
1 duża poledwiczka wieprzowa
1 por
1 mały kubek śmietany 18%
1/2 szklanki białego wytrawnego wina
Sól i pieprz do smaku
Masło klarowne do smażenia 


Polędwiczkę myjemy i osuszamy papierowym ręcznikiem. Oczyszczamy ją z błon i żyłek i kroimy w poprzek na ok.1,5-2 cm plastry. Lekko rozbijamy i posypujemy z obu stron świeżo zmielonym pieprzem i solą.

Z pora odcinamy liście. Kroimy wzdłuż i myjemy posd bieżącą wodą. Osuszamy i kroimy w cienkie półtalarki.
W dużym rondlu z grubym dnem lub na patelni rozgrzewamy 1,5 łyżki masła klarowanego i wrzucamy pokrojone pory. Szklimy je do miękkości, uważając żeby się nie zrumieniły. 

Na drugiej patelni rozgrzewamy 2 łyżki masła klarowanego i podsmażamy poledwiczki z obu stron na rumiano. Gdy będą złociste, przekładamy na nie podduszone pory. Wlewamy wino i na dość sporym ogniu odparpwujemy alkohol. Następnie zmniejszamy płomień i dodajemy śmietanę, mieszamy ją razem z mięsem i porami, przykrywamy i dusimy na wolnym ogniu przez 15 minut.

Polędwiczki dobrze smakują zarówno z makaronem, ziemniakami, jak i kluskami śląskimi czy kopytkami.
Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza.