Wreszcie przyszło wyczekane przeze mnie lato. Jednak takie upały, gorące posiłki i długie siedzenie w kuchni nie idą ze sobą w parze. W takie dni jak ten najchętniej sięgam po rześkie dania, których przygotowanie zajmuje mi maksymalnie kilkanaście minut. Spaghetti z surowymi pomidorami i rukolą to propozycja Jamiego Olivera z książki "Moje obiady". Jak dla mnie to danie idealne. Szybkie, smaczne, a przy tym pożywne. Można także zjeść je na zimno, jako sałatkę.
Składniki
(4 porcje)
500 g makaronu spaghetti
5 ładnych dojrzałych pomidorów średniej wielkości
2 garście rukoli
2 garście rukoli
2 garście świeżej bazylii
duża garść czarnych lub zielonych oliwek bez pestek
1 płaska łyżeczka suszonego albo mała garść świeżego posiekanego oregano
2 łyżki octu balsamicznego
6 łyżek oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia
W garnku doprowadzamy do wrzenia osoloną wodę, wkładamy makaron i gotujemy go zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
W międzyczasie przygotowujemy dodatki. Pomidory i bazylię kroimy tak, jak lubimy - na małe kawałki lub papkę. Oliwki kroimy na plasterki lub połówki. Łodyżki rukoli drobno siekamy, a listki - grubiej. Wszystko wkładamy do salaterki razem z oregano. Dolewamy ocet balsamiczny i oliwę z oliwek z pierwszego tłocznie, starannie przyprawiamy solą i pieprzem. Próbujemy i doprawiamy tak długo, aż trafimy w dziesiątkę.
Makaron powinien się w tym czasie ugotować. Odcedzamy go, pozostawiając trochę wody z gotowania. Wrzucamy spaghetti do miski z pomidorami i dokładnie mieszamy. Prawdopodobnie nie będzie trzeba dodawać wody, bo pomidory są dość wodniste. Wszystko trzeba zrobić szybko, ponieważ to gorący makaron ma ogrzać pomidory.
Spaghetti podajemy z winem i zieloną sałatą. Można także podać go na sposób włoski z chrupiącym pieczywem i posypany parmezanem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza.