środa, 8 sierpnia 2012

Ciasto z jeżynami, borówkami i kruszonką

Kilka dni temu rozpoczęłam sezon na jeżyny. Te leśne owoce świetnie smakują zarówno jedzone samodzielnie, jak i w wypiekach. Są bogatym źródłem różnych witamin, a  najwięcej zawierają w sobie witaminy C.

Dziś proponuję Wam naprawdę pyszne ciasto ucierane z jeżynami, borówkami amerykańskimi i kruszonką. Jest to przepis Agnieszki z Kuchni nad Atlantykiem. Nie przypuszczałam, że wyjdzie aż tak dobre. Pięknie wyrosło, jest puszyste, nie za słodkie i ma całe mnóstwo owoców. Połączenie jeżyn z borówkami jest po prostu idealne. Z ciasta nie został nawet okruszek, a ja już wypatruję kolejnej okazji, żeby powtórzyć ten wypiek.

Składniki
Ciasto
175 g mąki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
50 g drobno zmielonych migdałów
skórka otarta z 1/2 cytryny
175 g miękkiego masła
150 g cukru
3 jajka

Kruszonka
50 g mąki krupczatki 
25 g drobno zmielonych migdałów
40 g drobnego cukru
50 g zimnego masła
1,5 łyżeczki cukru waniliowego

Owoce
250 g jeżyn
125 g borówek

W pierwszej kolejności przygotowujemy kruszonkę. Mieszamy ze sobą mąkę i cukry, dodajemy pokrojone na kawałki masło i rozcieramy aż do powstania okruszków, na koniec dorzucamy zmielone migdały, łączymy je z kruszonką i odstawiamy do lodówki. 

Następnie przygotowujemy ciasto. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia, dodajemy startą skórkę z cytryny, migdały i mieszamy ze sobą za pomocą drewnianej łyżki. 

Masło miksujemy z cukrem na puszystą masę, na zmianę dodajemy jajka i mieszankę z mąki i cukru. Dokładnie łączymy wszystkie składniki.
Ciasto wylewamy na blaszkę (średnica ok. 27 cm) wysmarowaną masłem i wysypaną bułką tartą lub wyłożoną papierem do pieczenia. Na wierzchu ciasta układamy całe owoce i posypujemy je kruszonką.

Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180'C (opcja góra-dół) przez ok 55-60 minut aż do zrumienienia ciasta i suchego patyczka. Studzimy w blaszce na kuchennej kratce.
Smacznego!






Jagody 2012

25 komentarzy:

  1. Wyszło znakomicie! wietne zdjci ai przeliczny talerzyk. pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miało być: Świetne zdjęcia i prześliczny talerzyk. :) Cieszę się, że przepis przypadł do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Domyśliłam się o co chodziło :) Dziękuję Ci bardzo, a ciasto naprawdę pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba robię się głodna... To ciasto wygląda wspaniale.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mniam! Po raz kolejny jeżyny, ciasto wygląda pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglada naprawde pysznie. Latem uwielbiam takie mocno owocowe ciasta!

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczne Ciasto ummm orgazm dla podniebienia :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszności. Jeżyny za mną ostatnio "chodzą" a miałam wypieki ograniczyć... i znowu się nie uda.

    OdpowiedzUsuń
  9. Drui, ja też miałam ograniczyć wypieki, ale jest tyle cudownych owoców, że to naprawdę trudne. Jedyne co faktycznie ograniczam to zużycie śmietanki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. czy Ty też tak masz, że wyjadasz gorącą kruszonkę z ciasta? uwielbiam to!
    a jeżyny kojarzą mi się z latem u mojej cioci na wsi i z podrapanymi nogami. Chyba ją odwiedzę trochę się podrapać, bo narobiłaś mi smaku.
    Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  11. wygląda wspaniale i pewnie jeszcze lepiej smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  12. mnemonique, oczywiście, że podjadam ciepłą kruszonkę, ślady są widoczne na zdjęciu ;) Dla mnie jeżyny to lato u babci na wsi, z ogromną przyjemnością przypomniałam sobie stare czasy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. wspaniałe ciasto:) lekkie i letnie!

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję, cieszę się, że się Wam podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  15. kruszona zatopiona w owocach - lubi to!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. piękny talerz! i cudowne ciacho.

    OdpowiedzUsuń
  17. ciasto wygląda pięknie. I to prawda talerz jest super :-) pozdarwiamy

    OdpowiedzUsuń
  18. Dziękuję, powiem nieskromnie, że sama się zachwycal tym talerzem ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. A ja się ostatnio zastanawiałam co zrobić z jeżynami :) Teraz już będę wiedziała :D

    OdpowiedzUsuń
  20. ciasto cudnej urody :) uwielbiam jeżyny pod każdą postacią :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja też, nie mogę się zdecydować w jakiej postaci bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciasto bajka. Jak to dobrze mieć dostęp do źródła. Potwierdzam, że smakuje jeszcze lepiej niż wygląda. Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  23. Takie komplementy lubię najbardziej, smacznego :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza.