Babeczki malinowe

Czy są tu fani "Ulicy Czereśniowej"? Jakiś czas temu recenzowałam na blogu książkę "Wielkie gotowanie na ulicy Czereśniowej", a dziś przyszedł czas na przetestowanie pierwszego przepisu. Zrobiłam twarogowe babeczki malinowe Ellen. W oryginale wprawdzie były to babeczki truskawkowe, ale dopasowałam przepis do sezonowych owoców.

Babeczki są z kruchego i mało słodkiego ciasta z pysznym malinowo-twarogowym nadzieniem, które na pewno jeszcze wykorzystam przy okazji innych wypieków.

Jeżeli macie dzieci, to możecie (tak jak zachęcają bohaterowie książki) przygotować ciasteczka wspólnie z nimi. Dobra zabawa gwarantowana.

Składniki

(na 10 sztuk)

Ciasto

125 g mąki + 10 szt do dekoracji

100 g chudego twarogu

3 łyżki oleju rzepakowego

1-2 łyżki słodkiej śmietanki albo mleka

1 łyżka cukru waniliowego

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

Nadzienie

150 g malin + 10 sztuk do dekoracji

70 g chudego twarogu

3 łyżki zmielonych migdałów

(do TM mogą być całe)

1 łyżeczka cukru 

W misce mieszamy twaróg z cukrem waniliowym i olejem. Dodajemy mąkę oraz proszek do pieczenia i zagniatamy ciasto.

Stół podsypujemy mąką i wykładamy na niego ciasto. Rozwałkowujemy je na grubość około 2 mm i foremką lub szklaną wykrawamy 10 krążków o średnicy 8 centymetrów. Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.

Z reszty ciasta formujemy wałeczki i doklejamy je do krążków jako brzegi. Za pomocą pędzelka smarujemy babeczki śmietanką lub mlekiem a potem ich wnętrze nakłuwamy widelcem, żeby przy pieczeniu nie porobiły się pęcherze.

Babeczki pieczemy na opcji góra-dół przez ok. 15-20 minut do zezłocenia na środkowej półce i w piekarniku nagrzanym do 200'C. Wyjmujemy blachę i zostawiamy na niej babeczki do ostygnięcia.

W międzyczasie przygotowujemy nadzienie. Maliny myjemy i blendujemy. Twaróg mieszamy z cukrem i migdałami, dodajemy maliny i dokładnie łączymy składniki. Gotowym kremem malinowym napełniamy babeczki dekorujemy je malinami. Można także ozdobić je listkami mięty lub melisy. Po przygotowaniu, chowamy babeczki na co najmniej pół godziny do lodówki.

Przepis na Thermomix

Do naczynia miksującego wkładamy twaróg, mąkę, cukier waniliowy, olej i proszek do pieczenia. Zagniatamy ciasto 2min/Interwał.

Stół podsypujemy mąką i wykładamy na niego ciasto. Rozwałkowujemy je na grubość około 2 mm i foremką lub szklaną wykrawamy 10 krążków o średnicy 8 centymetrów. Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.

Z reszty ciasta formujemy wałeczki i doklejamy je do krążków jako brzegi. Za pomocą pędzelka smarujemy babeczki śmietanką lub mlekiem a potem ich wnętrze nakłuwamy widelcem, żeby przy pieczeniu nie porobiły się pęcherze.

Babeczki pieczemy na opcji góra-dół przez ok. 15-20 minut do zezłocenia na środkowej półce i w piekarniku nagrzanym do 200'C. Wyjmujemy blachę i zostawiamy na niej babeczki do ostygnięcia.

W międzyczasie przygotowujemy nadzienie. Maliny myjemy i odstawiamy do ocieknięcia. Do naczynia miksującego wkładamy migdały i miksujemy 30s/obr.10. Dokładamy maliny, twaróg oraz cukier i miksujemy 1 min/obr.6. 

Gotowym kremem malinowym napełniamy babeczki dekorujemy je malinami. Można także ozdobić je listkami mięty lub melisy. Po przygotowaniu, chowamy babeczki na co najmniej pół godziny do lodówki.

Smacznego!